27 kwietnia lider ukraińskich komunistów Petro Symonenko dobrowolnie stawił się w kijowskiej centrali Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, żeby odpowiedzieć na szereg pytań związanych z jego publicznymi wystąpieniami na początku kwietnia br.
Symonenko wtedy podobno miał wypowiedzieć się na temat denonsacji paktu Mołotowa-Ribentroppa oraz aktywnie komentował w mediach ustawę „O osądzeniu komunistycznego i nazistowskiego reżimów na Ukrainie i zakazie propagandy ich symboliki”, przyjętą przez parlament.
– Komuniści są podejrzanymi w licznych próbach destabilizacji sytuacji w państwie, prowadzą działalność antyukraińską, potwierdziły się podejrzenia stosownie ich udziału w organizacji aktów terrorystycznych w Odessie i innych regionach – powiedziała rzecznik SBU Olena Gutlańska.
Słowo Polskie, 27.04.15 r., KZ
