Ekstremalna Droga Krzyżowa w Sumach

Po raz pierwszy w historii miasta Sumy na półnowcnym wschodzie Ukrainy chrześcijanie różnych konfesji wzięli udział w ekstremalnej Drodze Krzyżowej o długości 40 km. Pielgrzymka  odbyła się w czasie Wielkiego Postu, we wspólnym jego okresie dla wiernych wschodniego i zachodniego obrządków.

W modlitwie uczestniczyło 59 pielgrzymów – wierni kościoła rzymskokatolickiego, greckokatolickiego i prawosławni. Były to osoby w różnym wieku, także z innych krajów. Do pielgrzymki dołączyli się studenci z państw Afryki.

Rozpoczęła się Droga Krzyżowa późnym wieczorem w pobliżu wsi Mogryca (obw. sumski) i zakończyła się w centrum miasta obwodowego obok kościoła pw. Zwiastowania NMP.

– To była pierwsza próba połączyć wszystkich chrześcijan  we wspólnej modlitwie w trudnych warunkach, modlitwie potrzebującej dużo wysiłku fizycznego i moralnego w czasie Wielkiego Postu – opowiedział jeden z głównych organizatorów ekstremalnej Drogi Krzyżowej w Sumach o. Wojciech Stasiewicz.  – Zapraszaliśmy wszystkich chętnych do uczestnictwa, chociaż mieliśmy obawy czy zgodzi się ktoś na taką próbę, czy nie będą bali się ekstremalnych warunków. Lecz nawet wiatr i śnieg, nie były przeszkodą w tej pielgrzymce – dodał.

Podczas pielgrzymki wierni zatrzymywały się przy czternastu stacjach – modlili się, przypominając sobie cierpienia Jezusa Chrystusa. Krótką przerwę zrobili dopiero około drugiej godziny w nocy, żeby trochę odpocząć, napić się gorącej herbaty i zjeść kanapki.

– Nie wszyscy zdołali przejść Drogę Krzyżową do końca z różnych powodów – ktoś przez problemy ze zdrowiem, ktoś przez poważny wiek. Przez cały jej czas trwała walka wewnętrzna z własnymi słabościami – ze snem i zmęczeniem. Uważam, że nasz pomysł był udany, ponieważ Droga Krzyżowa udowodniła że razem chrześcijanie wspólnie mogą łączyć swe modlitwy, między innymi o pokój na Ukrainie. W następnym roku mamy zamiar znów podjąć się podobnego wyzwania – powiedział o. Wojciech.

Ania Szłapak, credo-ua.org, 23.03.16 r.

 



Skip to content