Młodzi społecznicy z Kazachstanu, Białorusi, Węgier i Polski spotkali się i odbyli szereg dyskusji podczas I Dni Młodzieży Europy Środkowej i Wschodniej. Trzydniowe spotkanie międzynarodowe w Bystrzycy Oławskiej na Dolnym Śląsku o charakterze edukacyjnym i kulturalnym zorganizowało w lipcu Stowarzyszenie „Porozumienie Wschód – Zachód”.
Dni Młodzieży Europy Środkowej i Wschodniej (DMESW), zorganizowane 6-8 lipca 2012 r. nad rzeką Smortawą w Bystrzycy Oławskiej, odbyły się w tym roku po raz pierwszy. Mają być zalążkiem cyklicznych spotkań zaangażowanych społecznie młodych ludzi z Polski i państw wschodnich, ukierunkowanym na wzajemną wymianę doświadczeń i poglądów, a także zawiązanie się znajomości i przyjaźni, pozwalających na przyszłą współpracę.
W spotkaniu wzięło udział 16 przedstawicieli organizacji pozarządowych oraz aktywnej społecznie młodzieży z Kazachstanu, Białorusi, Węgier i różnych regionów Polski, w tym z powiatu oławskiego. Dni Młodzieży były swoistym forum wymiany doświadczeń między młodymi liderami i społecznikami, reprezentującymi różne kraje i narodowości.
W ciągu trzech dni odbyły się warsztaty i dyskusje, poświęcone realiom działalności organizacji pozarządowych w Polsce i innych krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Głównym poruszanym tematem były możliwości organizowania projektów międzynarodowej wymiany młodzieży.
Idea zorganizowania Dni Młodzieży narodziła się kilka miesięcy wcześniej. Jej pomysłodawcą był Błażej Zając, prezes „Porozumienia Wschód – Zachód” i koordynator projektu. Podstawowym, długofalowym celem przedsięwzięcia jest budowanie wzajemnego porozumienia, dialogu i solidarności między narodami w Europie Środkowej i Wschodniej, szczególnie pośród młodego pokolenia. Ma się to odbywać poprzez kształtowanie aktywnych postaw społecznych i obywatelskich wśród młodzieży.
W trakcie spotknia zawiązane zostało ścisłe partnerstwo pomiędzy reprezentowanymi na nim organizacjami. Głównym jego założeniem mają być wspólne działania na rzecz zaistnienia w przyszłości w powiecie oławskim licznych programów międzynarodowej wymiany i spotkań młodzieży.
Stowarzyszenie „Porozumienie Wschód – Zachód”, wraz z partnerskimi organizacjami, zamierza uczynić z powiatu oławskiego silny ośrodek współpracy międzynarodowej pomiędzy Europą Środkową i Wschodnią, szczególnie w obszarze edukacji, młodzieży i kultury. Mają temu pomóc liczne związki stowarzyszenia z organizacjami pozarządowymi z Ukrainy, Białorusi, Rosji, Kazachstanu, Litwy, Łotwy i innych krajów obszaru byłego ZSRR.
– Chcielibyśmy, aby powiat oławski stał się rozpoznawalnym w Europie i na świecie „centrum współpracy i porozumienia” z narodami Europy Wschodniej, Azji Centralnej, Syberii i Kaukazu – mówi Błażej Zając, prezes „Porozumienia Wschód – Zachód”. – Widzimy w tym ogromną potrzebę i szansę, zarówno dla budowania dobrych relacji międzyludzkich w świecie, jak i dla rozwoju naszego powiatu. Prawdziwą współpracę rozumiemy nie jako spotkania na szczeblu państw i rządów, lecz właśnie jako bezpośrednie kontakty między zwykłymi ludźmi, lokalnymi społecznościami i organizacjami. Międzynarodowe porozumienie, dialog i solidarność, chcemy budować w oparciu o poszanowanie odrębności i tożsamości wszystkich narodów oraz pamięci o naszej przeszłości, a jednocześnie, poprzez te wartości, kształtowanie wzajemnego szacunku i pojednania.
Podczas Dni Młodzieży organizatorzy podsumowali rezultaty zrealizowanego wiosną 2012 r. polsko-ukraińsko-niemieckiego projektu młodzieżowego „TriM”, w ramach którego grupa młodzieży i dzieci z powiatu oławskiego wzięła udział w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej, obchodach Dnia Europy oraz programie międzynarodowej wymiany młodzieży w Dniepropietrowsku na Ukrainie. Omówiono też inne inicjatywy i działania zrealizowane przez „Porozumienie Wschód – Zachód”, m.in. takie jak wizyta studyjna na Dolnym Śląsku dla przedstawicieli młodzieżowych organizacji pozarządowych z Ukrainy.
Uczestnicy spotkania dyskutowali o możliwościach i korzyściach, jakie dają młodym ludziom międzynarodowe spotkania młodzieży. Zapoznali się też z metodami organizowania projektów wymiany młodzieży i możliwościami ich finansowania w ramach programu PNWM. Warsztaty na ten temat, które cieszyły się dużym zainteresowaniem młodych liderów i aktywistów, poprowadziła Katarzyna Gasińska z Krakowa.
W ramach programu kulturalnego odbyły się występy artystyczne oraz nieformalne spotkania w międzynarodowym gronie przy ognisku i grillu. Na obiad uczestnicy mieli okazję spróbować płowu, tradycyjnej uzbeckiej potrawy z ryżu, mięsa i warzyw, którą specjalnie dla nich przygotowała Olga Biedniakowa z Kazachstanu. Z programem wokalno-intrumentalnym wystąpił m.in. lider polsko-białoruskiego zespołu Kresiwa.
Projekt zorganizowany został dzięki dofinansowaniu Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży oraz społecznej pracy organizatorów ze Stowarzyszenia „Porozumienie Wschód – Zachód”.
RELACJE I WYPOWIEDZI UCZESTNIKÓW
Paweł Góralski (Węgry, na spotkanie przyjechał z Budapesztu) – młody lider węgierskiej organizacji pozarządowej oraz działacz samorządu studenckiego Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego w Budapeszcie (24 lata):
– Europa Środkowo-Wschodnia zawsze zajmowała szczególne miejsce w moim życiu oraz mojej działalności naukowo-społecznej. W tym roku ukończyłem dwuletni program studiów magisterskich amerykańskiej uczelni w Budapeszcie. Węgierskie doświadczenie nauczyło mnie, jak ludzie z różnych perspektyw postrzegają naszą wspólną dla regionu historię oraz jak reagują na zjawiska polityczne. Szczególnie wśród ludzi młodych panuje przekonanie, że mity historyczne i polityczne spory między państwami nie odnajdują odzwierciedlenia w społecznych kontaktach oraz chęci poznawania siebie nawzajem, chociażby na podłożu kulturowym.
W Budapeszcie zapoznałem się z liczną grupą rosyjskojęzyczną z byłego obszaru sowieckiego, Słowacji, Czech oraz byłej Jugosławii, która stała się dla mnie z czasem bardzo bliska. Zauważyłem, że przyjazne współżycie narodów w tej części Europy jest niezwykle istotne i jak najbardziej możliwe. Niestety takie pozytywne podejście wymaga pewnego wysiłku kulturalno-społecznego. W tym obszarze upatruję ogromną szansę dla sektora pozarządowego, który powinien dołożyć wszelkich starań, aby wzmóc współpracę i wymiany międzynarodowe, a szczególnie uczestnictwo w takich projektach ludzi młodych.
I Dni Młodzieży Europy Środkowej i Wschodniej w Bystrzycy Oławskiej są dla mnie jednym z przejawów takiej działalności, mającej na celu integrację ponadnarodową i budowanie nowych relacji, wolnych od uprzedzeń czy stereotypowych wizji. Jestem przekonany, że podobne inicjatywy będą pojawiały się coraz częściej w różnych regionach Polski. Owocne dni spędzone na seminariach, dyskusjach czy partnerskich zabawach to dla mnie zawsze wspaniały początek nowej historii. Cieszę się, że mogę być świadkiem, jak na naszych oczach, po każdym podobnym projekcie, wyrasta duma i radość z przynależności do Europy Środkowej i Wschodniej.
Dni Młodzieży w Bystrzycy Oławskiej oraz wszystkie inne projekty tego typu mają dla mnie znaczenie praktyczne, jak i przełomowe. Praktyczne w tym sensie, że stajemy się powoli jedną regionalną społecznością. Przełomowe w sensie poczucia własnej wartości oraz patrzenia w przyszłość regionu, pozostawiając za sobą przeszłość obozu socjalistycznego i realności dwubiegunowego świata.
Krzysztof Doliński (Oława) – prezes Stowarzyszenia Działalności Społecznej (29 lat):
– Na spotkaniu poznałem wiele ciekawych osób, reprezentujących organizacje pozarządowe, jak również osoby aktywne społecznie. Bardzo zainteresował mnie fakt, iż w niektórych organizacjach chętnie działają pary małżeńskie, co jest bardzo rzadko spotykane, gdyż większość z nich zajęta jest zakładaniem rodziny i nie ma czasu na aktywność społeczną. Co ciekawe, niektóre organizacje zajmujące się wymianą międzynarodową powstały w wyniku związku dwóch osób z różnych krajów, gdzie zaistniało uczucie miłości i silnego związku.
Timofiej Chadniewicz (Białoruś) – młody społecznik (26 lat):
– I Dni Młodzieży Europy Środkowej i Wschodniej były dla mnie niezapomnianym przeżyciem. Jeszcze raz przekonałem się o tym, że niewiele tak naprawdę różni młodzież krajów wschodniej i zachodniej Europy. Takie przedsięwzięcia pozwalają ich uczestnikom zrozumieć, że jedyne granice, które istnieją pomiędzy państwami, to granice polityczne, a nie ludzkie. Program oficjalny oraz rozrywkowy nie zawiódł mnie, dzięki słusznej i wartościowej pracy organizatorów spotkania.
Daniel Dziuba (Wrocław) – młody lider i społecznik (28 lat):
– Całe przedsięwzięcie zostało sprawnie i dobrze zorganizowane. Myślę, że idea spotkań młodzieży powinna być kontynuowana w latach kolejnych, a sam projekt zasługuje na uznanie i kontynuację. Głęboko wierzę, że za rok spotkamy się na II Dniach Młodzieży Europy Środkowej i Wschodniej, które będą jeszcze lepsze od poprzednich. Nie ulega żadnej wątpliwości, że inicjatywa ta powinna nadal się rozwijać i być kontynuowana w kolejnych latach, co mam nadzieję będzie miało miejsce.
Przemysław Koprowski (Oława) – młody społecznik (28 lat):
– Po pierwszych doświadczeniach spotkania z młodzieżą z Ukrainy, jestem przekonany że takie projekty są bardzo potrzebne, ponieważ otwierają szerokie horyzonty przed młodymi ludźmi z różnych krajów, o różnych tradycjach i kulturze. Kiedy dowiedziałem się, że w Bystrzycy odbędą się I Dni Młodzieży Europy Środkowej i Wschodniej, bez wahania pragnąłem uczestniczyć w tym spotkaniu. Na miejscu czekała nas bardzo dobra organizacja ze strony Błażeja Zająca oraz miła i przyjacielska atmosfera. Na zorganizowanych spotkaniach dowiedziałem się, jak funkcjonują stowarzyszenia w innych krajach, w jaki sposób są postrzegane przez władze samorządowe.
Monika Gryszko (Wrocław) – aktywistka (24 lata):
– Uważam, że Dni Młodzieży i integracja różnych społeczności, szczególnie rozumiana jako „Porozumienie Wschód – Zachód”, jest bardzo wartościową inicjatywą. Na pewno przybliża ona poglądowo różne sfery życia kulturalnego, wynikającego z tradycji każdego z państw. Przyjechałam z przyjemnością na Dni Młodzieży Europy Środkowej i Wschodniej, bo jestem ciekawa świata i inicjatyw tego typu. Myślę, że skutecznie pogłębia to relacje i porozumienie między często tak od siebie różniącymi się narodowościami. Dlatego niech hasło „Wspólnota łączy” będzie ideą tych spotkań. Myślę, że takie inicjatywy w perspektywie przyszłości mają sens, istnieje bowiem potrzeba otwierania i poszerzania horyzontów, na podstawie dzielenia się często odrębnymi zwyczajami, zachowaniami i uczenia się nawzajem od siebie różnych ciekawych rzeczy o świecie, ludziach, przyrodzie.
Leave a Reply