– Czujemy się tu, jak w domu – Grocholscy z Warszawy po raz kolejny odwiedzili Podole

Dwa pokolenia Grocholskich – Henryk z małżonką Mają oraz jego rodzice – Piotr i Anna z Warszawy 17 kwietnia przybyli na Podole by spędzić tutaj czas na zwiedzaniu miejscowości, związanych z życiem ich przodków.

Pierwszy dzień pobytu potomków właścicieli Woronowicy, Piętniczan, Strzyżawki oraz licznych innych posiadłości na Kresach minął na zwiedzaniu Winnickiego Muzeum Sztuki oraz Krajoznawczego. W pierwszej placówce Polacy oglądali malowidła znanych polskich oraz francuskich malarzy, które w większości trafiły do muzeum z polskich rezydencji na Podolu po przewrocie bolszewickim, w drugim – zabytkową kanapę z niemirowskiego pałacu Potockich-Szczerbatowych i średniowieczne działo z herbem znanego polskiego rodu.

Następnie goście z Mazowsza odwiedzili z wizytą metropolitę winnickiego oraz barskiego UPC MP Symeona. Jego eminencja pomógł gościom zaaranżować spotkanie w Tereszkach (obw. chmielnicki) z prawosławnym księdzem, który odprawia w byłym kościele, ufundowanym przez Grocholskich w tej miejscowości oraz pozwolił zwiedzić wszystkie ciekawostki dawnego kościoła dominikanów (dziś – prawosławny Preobrażeński Sobór), który też wybudowali Grocholscy w XVIII w. Razem z miejscowymi przyjaciółmi Grocholscy weszli na dzwonnicę, znajdującą się na jednej z wież świątyni, obejrzeli podziemia, gdzie kiedyś znajdowały się szczątki ich przodków i zobaczyli jak posuwają się do przodu prace archeologiczne na podwórku za soborem.

Dzisiejsi gospodarze świątyni poczęstowali gości z Polski wspaniałą wielkanocną Babką serową (paską). Dziecięcy chór parafialny wykonał kilka utworów ze swojego repertuaru specjalne dla Grocholskich.

Słowo Polskie, 18.04.15 r.