Imię męczennika Jerzego Popiełuszki powinno przychodzić na myśl każdemu katolikowi, gdy słyszy, że sprawą księży jest „odprawianie Mszy, ale nie mieszanie się w politykę”, że „duchowni nie powinni publicznie wyrażać swojej pozycji obywatelskiej, choćby co się działo w kraju”.
Podobne hasła władze ukraińskie kierowały do Kościoła podczas Majdanu i były niczym powtarzające się zarzuty, stawiane Polakowi, ks. Jerzemu Popiełuszce przez władzę totalitarną w PRL: „kazania tego księdza zawierzały przesłania polityczne. On stwierdzał, że ówczesne władze kłamali, poniżali godność człowieka, pozbawiali społeczeństwo wolności myśli i działania… Te, z kolei, obwiniali ks. Jerzego, że ten nadużywał funkcji kapłana…czynił z kościołów miejsce zgubnej propagandy przeciwpaństwowej”.
Jerzy Popiełuszko urodził się 14 września 1947 roku w polskiej wsi Okopy. Po szkole wstąpił do seminarium, a w roku 1972 przyjął święcenia kapłańskie z rąk Prymasa Tysiąclecia, kardynała Józefa Wyszyńskiego. Swoją posługę ojciec Jerzy rozpoczął jako zwykły ksiądz diecezjalny, wkrótce został mianowany kapelanem warszawskich medyków.
W roku 1980 na zaproszenie hutników Popiełuszko pojechał jako duszpasterz do zakładu, który ogłosił strajk. Po krótkim czasie ksiądz Jerzy został kapelanem „Solidarności”, walczącej o obalenie reżimu komunistycznego. Odprawiał Msze w intencji Ojczyzny, organizował pomoc uczestnikom masowych protestów, a jego śmiałe kazania patriotyczne gromadziły dookoła ołtarza tysiące ludzi. Za to Popiełuszko ciągle był prześladowany przez ubeków (funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa), którzy systematycznie organizowali zamachy na życie i zdrowie kapłana, aby zaprzestał wspierania „buntowników”.
Jerzy Popiełuszko był prześladowany przez propagandę peerelowską, wzywany do niekończących się przesłuchań, nawet aresztowany. Najbardziej księdza Jerzego bolało to, że i sam Kościół doznawał ataków ze strony władz przestępczych: do ich szeregów wprowadzano agentów służb specjalnych, przy tym sporo księży szło na kompromis z sumieniem ze względu na zwykły ludzki strach… Im mocniej zaciskała się pętla służb specjalnych na jego szyi, tym bardziej czuł się samotny. Popiełuszko pokładał wielką nadzieję w spotkaniu z papieżem Janem Pawłem II w czasie jego wizyty w Polsce w roku 1983 – lecz nie było sądzone temu spotkaniu się odbyć.
19 października 1984 roku ks. Jerzy został zatrzymany przez ludzi, przebranych za pracowników kontroli ruchu drogowego. Został pobity, zapchany do bagażnika samochodu i wywieziony w nieznanym kierunku. Dziesięć dni później jego ciało ze śladami strasznych tortur znaleziono w Wiśle. Pod presją wściekłej społeczności władze były zmuszone do wszczęcia śledztwa, ale jak to się często zdarza, ukarani zostali tylko wykonawcy zbrodni, lecz nie zleceniodawcy i organizatorzy. Nawet po 30 latach męczeńską śmierć Popiełuszki otaczają tajemnice, nad odkryciem których nadal pracują badacze i dziennikarze.
W roku 2010 ks. Jerzy Popiełuszko został beatyfikowany, a jesienią 2014 roku ogłoszono o początku procesu kanonizacyjnego.
Olha Gerasymenko, opracowanie Irena Rudnicka. Pierwotna wersja artykułu pojawiła się w grudniowym „Katolickim Zwiastunie”, 26.12.14 r.
Leave a Reply