Bartosz Cichocki rozmawiał w Kijowie m.in. o polskiej pomocy rozwojowej i rozmieszczeniu na wschodzie Ukrainy misji ONZ

Fot. Twitter

Bezpieczeństwo międzynarodowe, polska pomoc rozwojowa i przygotowania do zaplanowanej na październik wizyty wicepremiera Piotra Glińskiego na Ukrainie były tematami rozmów, które 19 września w Kijowie przeprowadził wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki.

Podczas spotkania z wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Ołeną Zerkal omówił m.in. kwestię rozmieszczenia na wschodzie tego kraju misji pokojowej ONZ. Odnosząc się do rosyjskiego projektu rezolucji w sprawie misji ONZ w Donbasie, Cichocki podkreślił, że „pewne elementy są nie do zaakceptowania”.

– Misja ONZ nie może sankcjonować pogwałcenia integralności terytorialnej i suwerenności państwa; misja musi przywrócić poszanowanie dla prawa międzynarodowego. Polska od 1 stycznia obejmie niestałe członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa i to, oczywiście, nakłada na nas szczególną odpowiedzialność. Nie chcemy zmarnować żadnej szansy na rozwiązanie tego konfliktu, ale nie jesteśmy też naiwni – zaznaczył wiceszef MSZ.

Cichocki przekazał, że rozmawiał w MSZ Ukrainy o pomocy, której Polska udziela temu państwu. Przypomniał, że pomoc ta płynie m.in. na obszary leżące przy linii frontu w konflikcie ze wspieranymi przez Kreml separatystami w Donbasie, które odwiedził w końcu sierpnia.

„Dziś, po wizycie w Kramatorsku, Awdijiwce i Majorsku na linii kontaktu, mogę powtórzyć, jak bardzo jesteśmy wdzięczni, jakim szacunkiem otaczamy poświęcenie ukraińskich żołnierzy i cywili, którzy codziennie stawiają czoła wobec zagrożenia rosyjską agresją” – oświadczył.

Сichocki podkreślił, że w ostatnim czasie dobrze rozwija się wymiana handlowa między Polską i Ukrainą oraz zwiększają się kwoty transferów pieniężnych, przesyłanych przez Ukraińców, którzy pracują w naszym kraju.

„W tym roku prawdopodobnie przekroczą one 3 procent PKB Ukrainy. To jest realne, nieporównywalne z niczym wsparcie, które jest wynikiem świadomej polityki polskiego rządu ułatwiania dostępu obywateli Ukrainy do rynku pracy i edukacji w Polsce” – powiedział.

„Jesteśmy zdeterminowani, by posunąć do przodu sprawy określane ogólnym pojęciem dialogu historycznego. Mamy tutaj nastawienie realistyczne, sprawy dwustronne omawiamy w duchu wzajemnego zrozumienia i jestem z dotychczasowego przebiegu wizyty także pod tym względem bardzo zadowolony” – zaznaczył.

Podczas wizyty Cichockiego na Ukrainie podnoszona była również sprawa przyjętej niedawno przez parlament w Kijowie nowelizacji ustawy oświatowej. Zgodnie z nią szkoły mniejszości narodowych, w których obecnie większości przedmiotów naucza się w ich językach, będą musiały przejść na ukraiński.

„Jestem bardzo wdzięczny za zrozumienie, z jakim odnosi się strona ukraińska do naszych pytań. Chcemy lepiej zrozumieć istotę zmian. Rozumiemy sytuację, w której Ukraina nie może godzić się z tym, że duży procent maturzystów nie zdaje matury w języku ukraińskim, ale też przestrzegamy Ukrainę, by nie popadła w konflikt ze zobowiązaniami międzynarodowymi w sytuacji, kiedy naprawdę byłoby to сałkowicie zbędne” – powiedział dziennikarzom.

Słowo Polskie, 20.09.17 r.

lp

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *