9 września 2020 roku mija 390 lat odkąd kościół Jezuitów, a obecnie Kościół Garnizonowy pw. św. Apostołów Piotra i Pawła, po raz pierwszy otwarto dla wiernych.
Kilka ciekawych faktów na temat tej świątyni:
1. Przed budową kościoła w miejscu gdzie miał stanąć stało kilka domów, których pozostałości można jeszcze zobaczyć w podziemiach. Według niektórych badań archeologicznych budynki te pochodziły z okresu książęcego (XIV w.).
2. Pod względem liczby pochówków szlacheckich, świątynia niewiele ustępuje żółkiewskiemu kościołowi św. Wawrzyńca, który jest uważany za „mały Wawel” (względnie ilości pochowanych osób pochodzenia szlacheckiego). W szczególności w dzisiejszej świątyni garnizonowej zostali pochowani przedstawiciele rodów Jabłonowskich, Dzieduszyckich, Sieniawskich, Potockich, Zamoyskich, Wiżyckich, Kazanowskich oraz szereg lwowskich szlachciców.
3. Taka liczba szlachty, opiekującej się świątynią, przyczyniła się do pojawienia się wielu ciekawych i niepowtarzalnych na swój sposób rzeczy. W szczególności, dzięki fundacji Jerzego Stanisława Dzieduszyckiego (potomka starożytnego spolonizowanego rodu), do świątyni sprowadzono relikwie jednego z pierwszych chrześcijan – św. Benedykta, znajdujące się wcześniej w rzymskich katakumbach. Dla nich wybudowano dużą odrębną kaplicę, która niestety została zlikwidowana wraz z przybyciem okupantów radzieckich.
4. Krucyfiks który można zobaczyć w prawej nawie świątyni, przed I wojną światową miał… czarny kolor. Materiał, z którego jest on wykonany, to heban, który jest uważany za najdroższy materiał drzewny na świecie. Według niektórych szacunków metr sześcienny takiego drewna kosztuje około 100 tysięcy dolarów. Obecny wygląd rzeźba Chrystusa uzyskała po I wojnie światowej.
5. Jednym z największych zabytków świątyni jest ikona-tryptyk Matki Bożej, która według niektórych źródeł pochodzi z XVII w. i jest najcięższą ikoną Lwowa. Faktem jest, że obraz wykonany z drewna, właściwie jest typem „szafy”, której grubość wynosi około 30 cm. Na bocznych „drzwiach” przedstawiono czterech ewangelistów. Kiedy ikona jest zamknięta, można zobaczyć scenę Zwiastowania narysowaną na stronie zewnętrznej. O tryptyku nie wiedziano do 2011 r., więc badania artystyczne i historyczne są dopiero w początkowej fazie.
6. Według niektórych źródeł, świątynię odwiedzili dwaj najbardziej znani hetmani Ukrainy. Pierwszym był Bohdan Chmielnicki, który studiował w kolegium jezuickim, drugim – Iwan Mazepa. Co do Mazepy, to pytanie jest dyskusyjne, ponieważ o jego wizycie wspomina tylko jezuicki historyk Stanisław Zieleski. W szczególności pisze, że hetman odwiedzał świątynię w 1707 r. „uciekając przed nudą”, i prosił, aby „kazanie było krótkie”, a potem po prostu oglądał wnętrza.
7. Organy w kościele są również niezwykłe. W czasach austriackich, gdy został kościołem garnizonowym, do składu rur dodano rzadki 16-stopowy rejestr dęty Gvardian, dzięki któremu organy nabrały brzmienia zbliżonego do prawdziwej orkiestry wojskowej! W czasach sowieckich, organy zostały uszkodzone. Jednak z czasem ich przywrócono i znów możemy cieszyć się niecodziennym brzmieniem tego instrumentu.
7. W ciągu pierwszej połowy XX w. dwukrotnie trafiał tu pocisk artyleryjski, jednak dwukrotnie nie eksplodował. Po raz pierwszy wydarzyło się to w 1919 r. podczas wojny polsko-ukraińskiej, po raz drugi w 1939 r. gdy od uderzenia zapalił się dach i całkowicie spłonął. W związku z tym od 1939 do 1959 roku kościół jezuitów stał bez dachu. Sklepienia były po prostu pokryte tymczasową blachą, która tylko częściowo ratowała przed deszczem i śniegiem. Całkowicie dach świątyni został przywrócony dopiero w 1959 r. podczas renowacji, której przewodniczył Igor Starosolski.
8. Od 1970 aż do 2011 roku w kościele znajdował się magazyn książek Biblioteki im. W. Stefanyka z łącznym funduszem 2,5 mln egzemplarów. Dopiero w 2011 r. dla tych książek udało się znaleźć inne pomieszczenie przy ul. Awiacyjnej 1, dokąd w okresie października – listopada 2011 r. zostały one wywiezione na 144 wojskowych ciężarówkach.
9. Kościół został otwarty ponownie 6 grudnia 2011 r. w 20. rocznicę Sił Zbrojnych Ukrainy jako garnizonowy. Obecnie w świątyni posługują się wierni Cerkwi Greckokatolickiej.
Lidia Baranowska za: kmc.media, Duchowa Świetność Lwowa, 13 września 2020 r.
Leave a Reply