Iwan Franko – jeden z najwybitniejszych Ukraińców zmarł 100 lat temu

28 maja minęło 100 lat od momentu śmierci Iwana Franki, wybitnego ukraińskiego poety, pisarza oraz działacza politycznego i społecznego.

Iwan Franko urodził się we wsi Nahujewicze w rodzinie wiejskiego kowala Jakuba Franki oraz Marii Kulczyckiej, szlachcianki z rodu pieczętujący się herbem Sas. Kulczyccy to dawny szlachecki ród z miejscowości Kulczyce pod Samborem. Z tej wsi wywodzi się również najwybitniejszy hetman kozacki Petro Konaszewycz-Sahajdaczny herbu Pobug.

To Jerzy Franciszek Kulczycki, dragon Kompanii Handlu Wschodniego i żołnierz króla Jana Sobieskiego 13 sierpnia 1683 roku przedostał się przez turecki obóz i dostarczył wiadomości do księcia lotaryńskiego Karola V Leopolda. Ta akcja miała decydujące znaczenia dla bitwy pod Wiedniem i po zwycięstwie król Jan Sobieski ogłosił Kulczyckiego bohaterem. On także został obdarowany 300-ma workami kawy, zdobytej po ucieczce Turków. Kulczycki otworzył w Wiedniu kawiarnie „Dom Pod Błękitną Butelką” (Hof zur Blauen Flasche) na ulicy Schlossergassl obok katedry, która do dziś jest uważana za pierwszą kawiarnię w Europie.

Przebywając w Wiedniu, Iwan Franko odwiedzał to miejsce. Również często można było spotkać Frankę we Lwowie w „Wiedeńskiej kawiarni” (obecnie prospekt Swobody 12), która została założona we Lwowie na wzór kawiarni Kulczyckiego. Świadczy to o tym, że Franko mógł identyfikować siebie z Franciszkiem Kulczyckim.

Po zakończeniu szkoły w Drohobyczu, Iwan Franko wstąpił na Uniwersytet Jana Kazimierza na wydział filozoficzny. Stało to możliwe dzięki stypendium z funduszu Samuela Głowińskiego. Fundusz wspierał tylko i wyłącznie dzieci z biednych rodzin szlacheckich i wsparcie młodego Frankę świadczyło, że szlachta w Galicji identyfikowała jego jako „swego”. Argumentem temu jest także to, że po śmierci ojca, młody Iwan wychowywał się w domu swojej babci Ludwiki Kulczyckiej w sąsiedniej wsi Jasenycia Solna. Dwóch jej synów, a zarazem i wujków Iwana Franki brali udział w powstaniu styczniowym w 1863 roku. Jeden z nich nawet zginął, zaś drugi powrócił i pracował jako nauczyciel we Lwowie.

Przez całe swoje życie Franko był związany z polskimi środowiskami i polską kulturą. Napisał ponad tysiąc artykułów w języku polskim, które zostały opublikowane w różnych polskich gazetach Lwowa, Krakowa, Warszawy, Petersburga. Do dziś jest to mało znany wątek życia wybitnego Ukraińca. Tylko niedawno został opracowany pierwszy tomik artykułów jego autorstwa, dotyczący jego ocen literatury, polskiej i ukraińskiej. Książka ukazała się dzięki Ministerstwu Kultury RP, Instytutowi Książki w Krakowie i Zjednoczeniu Nauczycieli Polskich na Ukrainie.

Jan Matkowski, K.B., 18.06.16 r.

Skip to content