Blisko pięciuset Polaków z całej Ukrainy zjechało się do Kijowa by przywitać polskiego prezydenta, który spotkaniem z rodakami kończył swoją wizytą w tym kraju.
– Chciałbym bardzo, abyście nie mieliście więcej odczucia, że Polska jak gdyby o was zapomniała – zwrócił się do rodaków Andrzej Duda. Odwołując się do ilości Polaków według spisu ludności z 2001 r., prezydent obiecał, że polskie władze państwowe będą sprzyjały oddolnym inicjatywom lokalnych działaczy polskich i organizacji społecznych na Ukrainie.
Podczas swojego krótkiego wystąpienia przed rodakami Duda wspomniał o poruszonej kwestii dotyczącej polskiej mniejszości narodowej w rozmowie z Petrem Poroszenką w nadziei, że polsko-ukraińskie stosunki będą się poprawiali z dnia na dzień. Polski prezydent wspomniał o trzech kościołach rzymskokatolickich na Ukrainie, wybudowanych przez Polaków i wciąż nie zwróconych ich potomkom przez władze po odzyskaniu przez Ukrainę niepodległości. Chodzi o kościół Marii Magdaleny we Lwowie, Św. Mikołaja w Kijowie i białocerkiewską świątynię.
Andrzej Duda zaapelował, że pytania, związane z konfliktami w polsko-ukraińskiej historii potrzebują szczerej rozmowy i obustronnego dialogu: „Prawda o trudnych rzeczach w naszej wspólnej historii może budować dobre relacje. Nawet, jeżeli ta prawda nie jest łatwa do zaakceptowania”.
Po przemówieniu, które rozpoczęło się o 19.15 w Akademii Dyplomatycznej w stolicy Ukrainy i trwało około 15 minut, polski prezydent przełamał się opłatkiem z duchowieństwem rzymskokatolickim i personalnie przywitał się i wymienił słowo prawie z każdym Polakiem, czy Polką, którzy mieli mu coś ważnego do powiedzenia. Andrzej Duda chętnie pozował do tak zwanego „selfie” i wspólnych zdjęć.
Na spotkaniu szefa państwa polskiego z rodakami nie zabrakło kolęd w języku polskim i tradycyjnego „Sto lat!”. Poruszając się wśród rodaków Duda sprawiał wrażenie człowieka, który znalazł się wśród swoich i poświęcił im nawet więcej czasu niż przewidywał protokół.
W dniach 14-15 grudnia polska para prezydencka, ministrowie polskiego rządu i przedstawiciele administracji prezydenta odwiedzili memoriał ofiar komunizmu w Bykowni, rozmawiali o NATO, postulując o przedłużeniu sankcji wobec Rosji. Duda zasugerował światowej wspólnocie, że chciałby, żeby Ukraina była obecna na szczycie NATO w następnym roku, który odbędzie się w Warszawie.
Słowo Polskie, 17.12.15 r.
{morfeo 1075}
{youtube}{/youtube}